
64.6 procenta holenderskich lekarzy twierdzi, że wywierano na nich presję, by zabili pacjenta. 36 procent stwierdza, że presję taką wywierała rodzina pacjenta, a 80.3 procenta uważa, że presję na zabijanie chorych wywiera społeczeństwo.
Zdecydowana większość lekarzy, bo aż 68 procent, przyznaje też, że w ciągu minionych pięciu lat zabiło od dwóch do pięciu pacjentów. 4 procent lekarzy przyznaje, że w ciągu pięciu lat zabiło ponad dziesięć osób. 57 procent twierdzi, że nigdy nie odmówiło zabicia pacjenta, a 26 procent odmówiło raz. Spośród tych, którzy nie chcą zabijać, aż 39 procent odesłało zainteresowanych eutanazją do swoich kolegów.


Ponad 20 procent lekarzy zapewnia też, że zabiłoby pacjenta, który chciałby eutanazji z powodu „zmęczenia życiem”.
I dokąd ten świat zmierza? Dla tych, którzy mają wątpliwości, polecam zainteresowanie się w jakim kraju w latach 30-tych, pod wpływem ideologii charyzmatycznego przywódcy wprowadzono tzw. program eutanazja i dokąd to ten kraj doprowadziło...
Film o eutanazji pt. „Śmierć na życzenie”, patrz poniżej:
MAR/Fronda.pl
MAR/Fronda.pl
[Fot. Archiwum]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz